Powiadomienia e-mail o dostępnych aktualizacjach
O tym jak ważne jest regularne instalowanie aktualizacji wtyczek i szablonów nikomu nie muszę chyba przypominać. Jednak gdy posiadamy więcej niż kilka stron opartych na WordPressie, a na dodatek korzystamy na nich z różnych zestawów dodatków, to zapanowanie nad uaktualnieniami może stanowić nie lada wyzwanie. Sytuacja jest jeszcze trudniejsza w przypadku stron, których zawartość nie jest w ogóle modyfikowana – bardzo łatwo po prostu o nich zapomnieć.
Aby ułatwić sobie to zadanie można skorzystać z narzędzi do zarządzania wieloma instalacjami WordPressa, takich jak ManageWP czy InfiniteWP, ale mają one swoje wady. Pierwsze z wymienionych rozwiązań jest dość drogie. Drugie jest darmowe, ale nie posiada możliwości automatycznego (wykonywanego bez naszego udziału) wyszukiwania nowych aktualizacji i powiadamiania nas o nich.
Jeśli nie chcemy zapomnieć o aktualizowaniu naszych serwisów, to pomocna może okazać się darmowa wtyczka WP Updates Notifier, która za pomocą wiadomości e-mail powiadomi nas o nowych uaktualnieniach zainstalowanych wtyczek i szablonów, a także samego WordPressa.
Dosłownie przed chwilą udostępniony został WordPress 3.5.2. Wersja ta nie przynosi żadnych nowości, a jedynie poprawki siedmiu błędów (w tym dwóch w zewnętrznych bibliotekach SWFUpload i TinyMCE). Ponieważ niektóre z naprawionych problemów miały związek z bezpieczeństwem, zalecana jest jak najszybsza aktualizacja.
Użytkownicy urządzeń mobilnych działających pod kontrolą systemu Windows Phone mogą już pobierać nową, oznaczoną numerkiem 2.2 wersję oficjalnej aplikacji WordPressa. Największą i najważniejszą nowością dodaną w tej aktualizacji jest pełne wsparcie dla galerii.
Posiadacze urządzeń mobilnych z Androidem mogą już pobierać nową wersję oficjalnego klienta WordPressa dla tego systemu. Oznaczona numerkiem 2.4 aktualizacja przynosi (w końcu) obsługę powiadomień z usługi
Dzisiaj została wydana nowa wersja oficjalnej aplikacji WordPressa dla urządzeń z systemem iOS. Oznaczona numerkiem 3.6 aktualizacja przynosi przede wszystkim przeprojektowany interfejs, który (według twórców) ma być znacznie wygodniejszy w użyciu i ma uczynić edycję wpisów na urządzeniach mobilnych od Apple szybszą. I może nawet coś w tym jest, ale co z tego, skoro aplikacja wciąż wygląda po prostu paskudnie, a jej interfejs jest strasznie niespójny. No, ale darowanemu koniowi nie powinno się zaglądać w zęby.