Ekipa WooThemes, odpowiedzialna za rozwój wtyczki WooCommerce, chwali się światu, że ich produkt pobrano już ponad dwa miliony razy i korzysta z niego ponad 154 tysiące sklepów (co – podobno – stanowi 9% wszystkich witryn e-commerce). To świetny wynik, na dodatek osiągnięty w stosunkowo krótkim czasie – konkurencyjne rozwiązania nawet się do niego nie zbliżają.
Niespełna dwa miesiące zajęło ekipie odpowiedzialnej za rozwój WordPressa przygotowanie nowej edycji tego CMSa. W wersji 3.8, nazwanej „Parker” (na cześć Charliego Parkera, amerykańskiego saksofonisty jazzowego), główny nacisk położono na modyfikacje panelu administracyjnego.
Od kilkunastu dni na kilka moich kont e-mail trafiają wiadomości zachęcające do bezpłatnej instalacji popularnej wtyczki All in One SEO Pack Pro w nazywanej „nową” wersji 2.1. Na wstępie zaznaczę, że pod żadnym pozorem nie wolno tej wtyczki instalować, a autorzy rozszerzenia nigdy nie wysyłają tego typu wiadomości i nie rozdają swojego produktu za darmo (a już na pewno nie używają do tego spamu). Wtyczka, którą można pobrać spod wskazanego w wiadomości adresu, zawiera złośliwy kod (malware). Zobaczmy na co możemy być narażeni instalując „promowane” w ten sposób rozszerzenia.
W sierpniu pisałem o nowym domyślnym motywie WordPressa, który (zgodnie z tradycją) został nazwany Twenty Fourteen. Dzisiaj ekipa WordPress.com ogłosiła jego dostępność dla użytkowników. Czyli jego twórcy uznali go za ukończony.
WordPress posiada wbudowane dwa edytory, za pomocą których można tworzyć treść wpisów i stron – wizualny, oparty na komponencie TinyMCE, oraz tekstowy, dający (prawie) pełną kontrolę nad kodem HTML wyświetlanym w serwisie. Wielu osobom brakowało jednak obsługi znaczników Markdown, za pomocą których można formatować tekst w sposób wygodniejszy niż ma to miejsce w znaczników HTML. Powstało nawet kilka wtyczek dodających wsparcie dla Markdown do edytora tekstowego.
Zwolennicy tego sposobu formatowania treści zostali w końcu zauważeni. Jego obsługa została wprowadzona na platformie WordPress.com, a już niedługo powinna trafić również do wtyczki Jetpack (a docelowo może i do samego WordPressa).
Uwielbiam liczby, szczególnie te duże. Ekipa opiekująca się usługą WordPress.com co miesiąc publikuje kilkanaście takich liczb, odnoszących się do tego, co dzieje się na blogach utrzymywanych na należących do Automattic serwerach.
Po raz pierwszy wspominałem o tych statystykach na początku sierpnia. Tym razem piszę o nich dlatego, że zawierają one ciekawe dane na temat ilości publikowanych treści multimedialnych oraz udostępniania wpisów w serwisach społecznościowych.
Omnisearch to jedna z nowości, która ma szansę trafić do WordPressa 3.8 (o pozostałych pisałem całkiem niedawno). Mechanizm ten jest od jakiegoś czasu rozwijany jako wtyczka Global Admin Search, tak więc każdy może sam sprawdzić co to jest i jak działa. A tak naprawdę to nie jest to żadna nowość, bo Omnisearch jest dostępny od kilku miesięcy w rozszerzeniu Jetpack.
Temat tworzenia witryn e-commerce z wykorzystaniem WordPressa wciąż budzi kontrowersje. Jedną z niewiadomych jest ilość towarów, z jaką poradzi sobie taki sklep. Ekipa MarketPress przeprowadziła niedawno ankietę na temat wykorzystania wtyczki WooCommerce, której wyniki (mimo niewielkiej liczby respondentów) są nieco zaskakujące, a jednocześnie napawające optymizmem.
Dzisiaj w nocy Matt Mullenweg ogłosił udostępnienie stablinej wersji WordPressa 3.7 (nazwanego Count Basie – na cześć amerykańskiego pianisty jazzowego). Tworzona przez niespełna trzy miesiące edycja przynosi niewiele nowości, ale za to są one interesujące. Przede wszystkim wprowadzono kilka elementów, które powinny przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa stron zarządzanych przez zwykłych użytkowników. Pojawiły się również pierwsze zmiany w mechanizmie lokalizacji wtyczek i szablonów, który od dawna wymaga przebudowy.
Jak już wspominałem, WordPress 3.8 przyniesie sporo zmian i nowości w interfejsie panelu administracyjnego. Kilka z nich możemy już samodzielnie testować za sprawą inicjatywy Features as plugins, w ramach której deweloperzy proponują nowe funkcje, których prototypy rozwijają jako niezależne wtyczki.
Inicjatywa ta wydała już pierwsze owoce – do repozytorium trafiło kilkanaście rozszerzeń, które być może zostaną włączone do kodu WordPressa. Kilka z nich jest już na tyle zaawansowanych, że warto się im przyjrzeć bliżej.