WordPress 4.2 już jest – przegląd zmian i nowości
Po czterech miesiącach prac, czterech wersjach beta i czterech wersjach Release Candidate, WordPress 4.2 ujrzał światło dzienne. Nowe wydanie zostało nazwane „Powell” – na cześć pianisty jazzowego Buda Powella.
Ekipa odpowiedzialna za rozwój WordPressa konsekwentnie trzyma się wyznaczonej dawno temu ścieżki rozwoju i zamiast dużych zmian czy nowości funduje nam powolną ewolucję. Mając na uwadze ilość aktywnych instalacji WordPressa oraz brak polityki long term support, wydaje się to dobrą drogą.


Wczoraj FBI opublikowało 

Kilka dni temu otrzymałem zgłoszenie dotyczące problemów z działaniem kilku serwisów zbudowanych na WordPressie. Rzuciłem okiem na dwie z wymienionych stron i już wiedziałem co się dzieje. Obie witryny zostały zainfekowane jakimś syfem, którego usunięcie zwykle kosztuje sporo pracy i nerwów. Po zalogowaniu się do serwera przez SFTP odkryłem, że na jednej wirtualce działa ponad dwadzieścia stron, z których zainfekowanych zostało co najmniej kilkanaście. Sytuacja nie wyglądała ciekawie, tym bardziej, że trzy strony trafiły już na jedną z „czarnych list”, tak więc tylko kwestią czasu było wciągnięcie ich na najistotniejszą chyba listę Google Safe Browsing.
Tego, jak ważna jest szybkość ładowania strony, nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Szybkie witryny są (podobno) lepiej traktowane przez Google, ale przede wszystkim są lubiane przez użytkowników.
Prowadząc stronę zbudowaną na WordPressie rzadko zaprzątamy sobie głowę sprawami stricte technicznymi – nie interesuje nas to, co dzieje się „pod maską”, a o serwer dba opłacana przez nas firma hostingowa. Co jakiś czas warto jednak poświęcić kilka minut i zrobić małe porządki w bazie danych, które w pewnych przypadkach mogą przyśpieszyć działanie naszej strony. Na szczęście nie trzeba do tego posiadać żadnej specjalistycznej wiedzy – wystarczy wybrać odpowiednie narzędzie.
WordPress 3.7 przyniósł